Końcówka redukcji, nie wiem…

Końcówka redukcji, nie wiem czy zjezdzać jeszcze z wagą, tanita pokazuje 8% tłuszczu, niżej to juz chyba tylko z wspomaganiem zejde. Co myslicie mirki?
#mikrokoksy #pdk #pokazforme

– Dzień dobry, Ja chciałbym…

– Dzień dobry, Ja chciałbym się zorientować w cenie białka?
– Tu u nas na WK sklep tak?
– Tak
– A jaki Pana interesuje smak?
– Milki Whey
– Milki Whey, z kodem rabatowym z ostatniego zamówienia czy bez?
– Halo, słucham?
– Z kodem rabatowym czy bez?
– Bez bo ja to widzem KFD jestem
– Coo Pan jest?
– Nic, białko Ja bym chciał się zorientować cene
– 75 złotych
– 75, a takie z jedzeniem?
– Jak z jedzeniem?
– Słucham?
– Jak z jedzeniem, tego sie nie je, to sie rozpuszcza i sie pije
– Ale białko z jedzeniem
– No to z sosami zero czy z czymś tak?
– Tak
– No to od 160 do 180 złotych
– Uhuhu
– Ymmm
– A swoją drogą to WK TO STARA KUWA, WK JEBNE JEST
– Słuchaj szczylu zafajdany kuwa
– Ja jestem widzem KFD i mnie tu nie wkuraj
– Ty mnie nie wkuraj parówo pierolona dęta
– Ku*wy i śmiecie ze Śląska nie wyjedziecie

#mikrokoksy #kfd #wk #pasta

Ale chujoza; za dobrze było 2…

Ale chujoza; za dobrze było 2 msc do końca redukcji i dzwoni gościu, ze nie przedłuża mi umowy za garaż… a Toruniu cokolwiek znaleźć nawet jak masz hajs to jakiś dramat, bo nawet lokal bym wynajął, stres; nawet nie mam gdzie tego przechować, aby sytuacja się szybko wyjaśniła; nieborsuczo :(((

#mikrokoksy #mirkokoksy #silownia #fullborsukworkout

No i 400kg pękło :D Kolejna…

No i 400kg pękło 😀 Kolejna bariera właśnie przestała istnieć. Swoją drogą zrobiłem ogromny PR, bo aż 25kg dołożone 🙂

Bow bar vs bands, 14 tygodni temu ledwo zrobiłem 375kg (215kg na sztandze + 160kg z gum)

https://www.wykop.pl/wpis/50244553/szalenstwa-nie-ma-konca-375kg-box-squat-vs-bands-p/

Dzisiaj natomiast poszło 400kg (240kg na sztandze + 160kg z gum)… na końcu filmiku słychać podsumowanie jak ciężkie to było…

Znowu bawiłem się świetnie 😀 chociaż po tym siadzie nagle nogi zrobił się jak z waty, i musiałem sobie dłuższa chwilę odpocząć, no cóż norma po takim „zastrzyku” adrenaliny.

W chorej głowie pojawiają się chore pomysły… Zrobiłem 400kg… a od razu zacząłem myśleć o 500kg 😛 To nie ma końca. W każdym razie po chwili zszedłem na ziemie i zdałem sobie sprawę, że najpierw trzeba wypić i zakąsić celebrując dzisiejsze 400kg, a potem przyjdzie pora na 500kg 🙂

Jakie to ma przełożenie na zwykły siad? Nie mam pojęcia, ale już za 2 tygodnie będzie to jasne 🙂 Bo będę testował najzwyklejszy siad, w którym mój PR wynosi 355kg… A czego się mogę spodziewać teraz? Sam naprawdę nie wiem, zobaczymy w trakcie bitwy 🙂

W tle Kreator – Extreme Aggression, chociaż myślałem też nad Endless Pain, dwa utwory z którymi zaczynałem trenować heh, katowałem je do bólu, wtedy siadając ~130kg, i mając do dyspozycji tylko ławkę, stojaki, sztangę i hantle… Muzyka ta sama ale heh trochę się pozmieniało 🙂

#strongaf #silownia #mirkokoksy #mikrokoksy #sport #pokazforme

Zmotywowany przez jakiegoś…

Zmotywowany przez jakiegoś Mireczka, którego nicku niestety nie pamietam, również zaczynam wyzwanie #pompujzwykopem z poniższym obrazkiem.

O mnie:
197 cm
108,5 kg

Jakiś czas temu max pompek to było 20, jutro jak wrzucę posta z 1 dniem to dam znać czy nie podwoje ilości powtórzeń przez całe wyzwanie

Zachęcam do śledzenia i motywowania!!

#mirkokoksy #mikrokoksy

#przegryw #heheszki…

#przegryw #heheszki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #wygryw #dieta #mirkokoksy #mikrokoksy #niebieskiepaski #rozowepaski #slodycze

Moja dieta przy 2800 kcal…

Moja dieta przy 2800 kcal obecnie

250-300 g B / 60-80 g T / 200-300 g Ww / 50g+ błonnika (codziennie jak wypadnie)

Śniadanie – owsianka z jabłkiem i marchwią (lub cukinią)

– 150 g marchwi lub 300 g cukinii
– 150 g jabłka
– 75 g płatków owsianych
– 50 g WPC
– 25 g budyniu proteinowego
– 5 g kakao
– Słodzik

Śniadanie II lub protreningowy – twaróg z malinami i zmienne źródło Ww

– 250 g malin
– 250 g twarogu
– słodzik
– zamiennie – odpowiednia ilość sunbites/surimi/laysy z pieca/pieczywo z szynką

Obiad I – bataty, bukiet warzywny, pierś z indyka

– 200 g piersi z indyka
– 125-250 g batatów
– 125 g warzyw (różne)
– sos BBQ

Obiad II – bataty, bukiet warzywny, pierś z indyka

– 200 g piersi z indyka
– 125-250 g batatów
– 125 g warzyw (różne)
– sos BBQ

Podwieczorek – sałatka

– 2 jajka
– 180 g tofu lub 120 g mozzarelli light lub 75 g fety
– 150 g pomidorów
– 75 g szpinaku
– 10 ml oleju lnianego
– sos KFD gyros lub czosnek

Kolacja

– 90 g tostów pełnoziarnistych
– 100 g szynki z kurczaka lub indyka
– 300 g cukinii lub 150 g marchwi
– musztarda

#mikrokoksy #mirkokoksy #silownia #chudnijzwykopem #fullborsukworkout #odchudzanie #dieta #redukcja #zdrowie

Uwielbiam to uczucie kiedy…

Uwielbiam to uczucie kiedy moc przepełnia 🙂 Kiedy ciężar który kilka tygodni temu był ledwo do zrobienia, teraz był łatwością 🙂 Naprawdę to jest budujące.

3board press vs chains, siedem tygodni temu, zrobiłem bardzo ciężko 244kg x 1 (180kg na sztandze + 64kg z łańcuchów).
Dzisiaj natomiast 246,5kg (182,5kg+64kg) aż mnie rozśmieszyło tak łatwo poszło, zabawkowy ciężarek 😛

Następnie troszkę zbyt pazerny się zrobiłem.. i dołożyłem aż 7,5kg do 254kg (190kg sztanga+64kg łańcuchy) I PRAWIE POSZŁO! 🙂 No zaliczyć tego sobie nie mogę, ale jednak nie jest to dla mnie jakaś porażka. Walczyłem mocno do końca, centymetrów zabrakło, i uważam że byłbym zdolny to dziś wycisnąć, ale niestety uciekło mi napięcie, za szybko chciałem to wycisnąć, powinienem bardziej skupić się na napięciu, na spokojnie to spróbować wycisnąć i wtedy myślę że by poszło 🙂 W każdym razie prawie poszło, trochę quasi izometrii zaliczyłem, więc nie jest źle. Do tego wygląda jakby sticky point przesunął mi się jeszcze wyżej.

Zmęczyło mnie to nieźle, szczególnie właśnie łapska, a następnie miałem skos do zrobienia, gdzie dodałem symbolicznie 2,5kg żeby jakiś progres był. Do tego jeszcze Skullcrushery, tu ładnie poszło 115kg x 5 z zapasem myślę tego 1 powtórzenia. W każdym razie nie cisnąłem do bólu, za tydzień docisnę 🙂

I tak sobie myślę że progresja jest kluczem do wszystkiego 🙂 To znaczy progresowanie w jakikolwiek sposób. Jeszcze nie minęło 5 lat treningów odkąd zacząłem przygodę z trójbojem, i tak naprawdę jest to u mnie niekończący się progres, żadnych spadków formy, ciągle coraz silniejszy… Wynika to też ze sposobu w jaki ćwiczę. Używam wielu przeróżnych wariantów ćwiczeń, przeróżnych schematów progresji, powtórzeń etc. Nie zawsze uda się pobić PR w podstawowym ćwiczeniu… ale jednocześnie biję PR-y w dziesięciu innych ćwiczeniach.
Ktoś może stwierdzić i na co Ci to, skoro w podstawowym ćwiczeniu nie poprawiłeś wyniku… Jasne, nie przełożyło się to W TEJ CHWILI na podstawowy bój, co oznacza że dobrałem nie do końca właściwe ćwiczenia, ale nie zmienia to faktu że stałem się silniejszy w pewnych ćwiczeniach, w pewnych sytuacjach, pod pewnymi kątami. JEST PROGRES! Następnie dobieram inne ćwiczenia i znowu staje się w nich silniejszy, i okazuje się że ten zestaw ćwiczeń już przełożył się na podstawowy bój, i nagle w podstawowym boju leci rekord za rekordem 🙂 Tak to działa.

A ja nie narzekam, lubię po prostu stawać się silniejszy, w każdym ćwiczeniu, pod każdym kątem, progres mnie niesamowicie satysfakcjonuje 🙂 Także nie ukrywam ogromnej satysfakcji z tego że ciągle jestem naturalem, nie sięgnąłem jeszcze nigdy po doping… Wielu tego nie rozumie, ale cóż jest to ogromna satysfakcja, że to wszystko wypracowałem sam, że to jest to co „fabryka dała” bez żadnego „wspomagania”, i jednocześnie jest to ogromna nadzieja na przyszłość.
Bo wejście na bombę jest tym moim „asem z rękawa” i jeszcze nie jestem zmuszony go użyć 🙂 A przecież on gwarantuje przeskok ligi, a liga wyżej niż ta w której jestem, to już elita świata… To daje dużo do myślenia 🙂

3board press vs chains 246,5kg x 1 254kg x 0
Incline bench press 122,5×5 142,5×5 162,5×4
Skullcrushers to forehead 70×8 90×8 115×5
Triceps pushdown 4×8
Hammer curls 4×8
Facepull (Heavy) 4×10

#strongaf #mirkokoksy #pokazforme #mikrokoksy #sport #silownia

Dobra dosyć, już więcej nie…

Dobra dosyć, już więcej nie będę wrzucał wpisów gdzie się użalam i pisze jakim to gównem jestem.
kończę z tym
Teraz się kompletnie skupię na tym co mogę zmienić, dosyć mam użalania się nad sobą.
#mikrokoksy #przegryw

Urodziłem się o trzy miesiące…

Urodziłem się o trzy miesiące za szybko, jestem odpadem ludzkim.
Przez gowno frame nigdy nie zrobię formy, nie ważne jak będę się starał dalej będę wyglądał jak śmieci w porównaniu z przeciętnym normikiem który nic nie ćwiczy.
Nie nie da się gorzej trafić, wypukła klatka piersiowa i pogłębiona kifoza. Z boku wyglądam jak by zaraz miała przyjechać po mnie śmieciarka.
#przegryw #mikrokoksy